Nienawidzić to za duużo . Po prostu go nie lubię . Więc w sobotę, po tym incydencie około 14:30 pojechałam do Lubonia, z siostrą , jej chłopakiem , moim bratem i jego brata kolegą . :P W Luboniu nic nie było na mnie więc po 2 godzinach pojechaliśmy do Decathlon - u . Tam po całym sklepie jeździłam na hulajnodze i szukałam butów dla siebie . :) Później chłopacy się wygłupiali i wgl . :) Jeździli na waveboard - zie . :) Później na normalnej deskorolce i na innych rzeczach . :D Kupiłam jeszcze sobie latający tależ . :) Było bardzo fajnie. :) Mięliśmy jechać jeszcze do strefy kibica w Poznaniu, ale nie pojechaliśmy, bo mogliby mnie nie wpuścić . :( W niedzielę pojechałam z bratem i Klaudiuszem do Kurnika na basen [ Oazaa . :) ] Było baaaardzo fajnie . :) Nie będę dalej zanudzać o niedzieli . Dzisiaj [ poniedziałek ] miałam luźne lekcje . :) Na 1 godzinie oglądaliśmy film . Na 2 mięliśmy próbę 6 klas, na 3, 4, 5 mięliśmy próbę, a na 6 rozmawialiśmy sobie . :) Nie miałam kiedy napisać tego wszystkiego, bo codziennie mnie nie było praktycznie w domu [ tylko na noc i kilka godzin przed wyjazdem ] Do kiedyś . :)